W pierwszą sobotę października wybraliśmy do zaprzyjaźnionej Ostoi Konika Polskiego. Powodem naszej wizyty była kulminacja szóstych już obchodów Dni Karpia. Impreza zatytułowana „Odłowy czas zacząć” pewnie długo będzie pamiętana. Organizatorzy przedsięwzięcia czyli Gospodarstwo Rybackie Milicz oraz Stowarzyszenie „Partnerstwo dla Doliny Baryczy” zadbali o to, by kulminacja obchodów Dni Karpia była wyjątkowa. Taka też z pewnością była. Mimo raczej niepewnej aury, pewnie mało kto z tłumu spędzających sobotnie popołudnie w Ostoi żałował swego wyboru. Powodów znalazłoby się co najmniej kilka. Przede wszystkim imprezie towarzyszyły „piękne okoliczności przyrody”, bo tego Ostoi z pewnością odmówić nie można. Poza tym była chyba najlepsza w roku okazja skosztowania karpia i innych ryb naszych stawów i rzek przyrządzonych na różne sposoby. Zwłaszcza że, prócz lokalnych przedsiębiorców branży gastronomicznej, za karpia zabrał się również Jasiek Kuroń, syn guru wielu kucharzy i smakoszy Macieja, wsparty przez Maksa Woronina. W specjalnie przygotowanych kramikach rzesza nadbaryckich przedsiębiorców oferowała owoce, różnorakie przetwory, wypieki, wyroby rękodzielnicze i czego tylko dusza zapragnie. Była też możliwość przejażdżki bryczką, wierzchem, popływania kajakiem, czyli tego co w ofercie posiadają lokalni przedsiębiorcy z branży turystycznej. Z dodatkowych atrakcji warto wymienić występy artystyczne, konkursy dotyczące ryb, gospodarki rybackiej i lasów, projekcje filmów autorstwa wybitnego fotografa przyrody i przy okazji piewcy uroków Doliny Baryczy Artura Homana. Chętni mieli również okazję skorzystania z oferty edukacyjno-promocyjnej Nadleśnictwa Milicz, Leśnego Kompleksu Promocyjnego „Lasy Doliny Baryczy”, Stowarzyszenia Gmin Turystycznych Wzgórz Trzebnickich i Doliny Baryczy, milickiego Centrum Informacji Turystycznej oraz krośnickiego Centrum Edukacyjno-Turystyczno-Sportowego. Bez wątpienia jednak gwoździem programu, dla którego do Ostoi ściągnęła zdecydowana większość gości były pokazowe odłowy przeprowadzone w zgodzie z nadbarycką tradycją poprzez zaciąganie sieci przez rybaków przechadzających się po częściowo spuszczonym stawie. Sieci trzeszczały pod ciężarem ogromnej ilości ryb, wśród których prócz królującego karpia dostrzec można było szczupaki, liny, jesiotry i tołpygi. Najpiękniejsze okazy trafiły do specjalnie przygotowanej, wypełnionej wodą łódki, gdzie można było je podziwiać. Po zakończeniu odłowów była okazja kupić ryby niemal bezpośrednio z sieci. Chętnych nie brakowało. W trakcie imprezy odbyła się również uroczystość wręczenia czołowym usługodawcom i producentom regionu certyfikatów „Dolina Baryczy Poleca” 2012/2013. Imprezę prowadziła znana dziennikarka i autorka przewodników i książek przyrodniczych Joanna Lamparska.