W dniach 21-24.08.2012 roku w Bednarach pod Poznaniem odbyła się XIV Międzynarodowa Wystawa Rolnicza pod nazwą Agro Show. W Wystawie udział wzięło ponad 700 wystawców z 20 krajów. Były to przedsiębiorstwa z branży rolniczej: od firm zajmujących się produkcją oraz sprzedażą środków chemicznych po firmy specjalizujące się w produkcji urządzeń i maszyn rolniczych.
Głównym celem wystawy jest możliwość zapoznania rolników z kompleksową ofertą środków produkcji i usług dla rolnictwa oraz uzyskania pomocy o charakterze technicznym, agronomicznym i ekonomicznym, co da im możliwość modernizacji i rozwoju swoich gospodarstw.
W niedzielę, 23 września, na Agro Show pojawili się najwięksi znawcy tej materii z WTZ Milicz: Stefan, Adam, Leszek, Mirek, Sławek, Wojtek, Maciek S. z Mateuszem oraz Kiero. Z uwagi na szeroką gamę zaprezentowanych pozycji wsparło ich grono ekspertów w osobach: Miśka, Maćka G., Michała, Darka oraz Pawła. Wszyscy oni bacznym okiem przyglądali się wystawionym osiągnięciom nowoczesnej techniki w dziedzinie rolnictwa. Ciągniki, kombajny, opryskiwacze, ładowacze, siewniki, kultywatory oraz inne maszyny, których nazwy i przeznaczenie nie do końca były dla nas oczywiste ;-) można było obejrzeć z bliska, dotknąć, a nawet wsiąść do środka, niektóre prezentowane były podczas pracy. A wszystko to na olbrzymim areale, co potęgowało wrażenie.
W drodze powrotnej ożywiona dyskusja doprowadziła do wielu wniosków oraz spostrzeżeń, których urzeczywistnienie może mieć niebagatelne znaczenie dla przyszłości nie tylko polskiego rolnictwa, ale również innych dziedzin, wybiegających swym zakresem poza jego ramy. Eksperci Misiek i Maciek na przykład udowodnili, że obwód kół i pojemność niektórych maszyn rolniczych mieć może zastosowanie w rozwoju popularnej zabawy zwanej "w chowanego". Michał natomiast wykazał, że dojechanie do celu po leśnych bezdrożach, wbrew znakom i mimo braku paliwa w baku jest wykonalne. Najodważniejszą tezę postawił jednak ekspert Adam, który stwierdził, że "w sumie to taki traktor może być ...".
Poniżej przedstawiamy link do relacji z naszej wyprawy: