 (2).jpg){kind=logo}
15 września na terenie zaprzyjaźnionej Ostoi Konika Polskiego p. Aleksandra Kowalskiego odbył się Piknik Rodzinny MSPDiON. Tym razem pogoda dopisała raczej średnio, bo gęste chmury straszyły deszczem jak tylko mogły, a słońce tego dnia było nadzwyczaj nieśmiałe. Mimo to zabawa była przednia, bo moc atrakcji na ziemi spowodowała, że mało kto spoglądał w zachmurzone niebo.
Impreza przeznaczona była dla członków MSPDiON, pracowników i ich rodzin, oraz osób niepełnosprawnych i przyjaciół Stowarzyszenia. Wśród gości, którzy postanowili wrześniowe popołudnie spędzić na Ostoi byli m.in. Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych Jarosław Duda, poseł na Sejm RP Sławomir Piechota, starosta powiatu milickiego Piotr Lech, nadleśniczy Roman Palewski, radny Andrzej Nestoruk, oraz zaprzyjaźnieni z MSPDiON Liliana i Marek Maciejakowie, Katarzyna i Maciej Sokołowscy, a także Irena i Aleksander Kowalscy. Swoją obecnością zaszczycili nas również członkowie Koła Polskiego Związku Niewidomych z Trzebnicy, oraz członkowie Klubu Kibiców Niepełnosprawnych Śląska Wrocław pod przewodnictwem prezesa Pawła Parusa.
Tradycyjnie już organizatorzy imprezy zadbali o to, by nikt z gości się nie nudził. Milusińscy ci najmniejsi i ci nieco więksi oblegali dwa zamki dmuchane jeden ogromny, drugi nieco mniejszy, wykonywali karkołomne akrobacje na ogromnej trampolinie, korzystali z kącika plastycznego, przyozdabiali twarze efektownymi tatuażami. Największy ogonek ustawiał się jednak przy ogromnych pływających w basenie wypełnionych powietrzem kulach, co było u nas absolutną nowością. Dosyć niespodziewanie hitem wśród najmłodszych okazały się również przejażdżki traktorkiem-kosiarką zakupionym kilka dni wcześniej na potrzeby pielęgnacji zieleni. Starsi wybierali raczej przejażdżki bryczkami i rejsy kajakami, chociaż i tu najmłodsi byli w przewadze. Aby tradycji stało się za dość na Pikniku Rodzinnym nie mogło zabraknąć strażaków z milickiej OSP i policjantów z milickiej KPP. Wszyscy chętni mieli okazję posiedzieć za kierownicą samochodów, którymi przyjechali mundurowi, zrobić sobie fotkę z policyjnej czapce, bądź strażackim hełmie. Najmłodszym podobały się zwłaszcza przejażdżki na sygnale policyjnym terenowym defenderem. Były też pyszności z grilla – kiełbaski, boczek, karkówka, kukurydza, wszystko okraszone chlebem ze smalcem i pyszną surówką. Chętnych jak zwykle nie brakowało. Z tego korzystali głównie starsi, dzieci, jak to dzieci jeśli już znalazły chwilę między plenerowymi szaleństwami, głód zaspokajały raczej słodyczami, na co większość rodziców tym razem przymykała oko. Nie brakowało również owoców. O tym, że impreza się udała świadczy dobitnie fakt, że mimo niepewnej aury Piknik przedłużył się o blisko dwie godziny. Rodzicom trudno było oderwać pociechy od licznych atrakcji, a organizatorzy nie mieli serca tego robić. Piknik Rodzinny odbył się w ramach realizowanego przez MSPDiON projektu zatytułowanego Zielona Dolina Baryczy finansowanego ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego i Funduszu Inicjatyw Obywatelskich.
Piknik został sfinansowany ze środków Urzędu Marszałkowskie¬go Województwa Dolnośląskiego (UMWD), Funduszu Inicjatyw Obywatelskich (FIO) i przy pomocy sponsorów: Banku Spółdzielczego, Apteki pod Złotą Wagą, firmy Deftrans, Nadleśnictwa Milicz, Gospodarstwa Rolnego Arkadiusz Łaniak i Gospodarstwa Rolno- Sadowniczego Helena Zdzisław Żakowicz.
.JPG)
.JPG)
.JPG)