29 kwietnia 2012 r. grupa kibiców z MSPDiON wybrała się na kolejny mecz ekstraklasowy Śląska Wrocław. Tym razem na Stadionie Miejskim gościli piłkarze Zagłębia Lubin.
Ekipa z FC MSPDiON Śląsk Wrocław stawiła się w składzie: Patryk "Patison" Bielicki, Wojtek Bera, Stefan Krysiok, Adam "Duży Ed" Tomas, Piotrek "El Fanatico" Radziszewski, Adam "Mały Ed" Kuźnik, Marcin "Dzielnicowy" Starzec, Kacper Tarczyński, Dominik Samól, Adrian Broniecki, a także Darek Broniecki, Szymon Chojnacki, Grzesiek Punda, Marcin Folmer, Paweł Kątnik.
Przed spotkaniem panowała gorąca atmosfera z kilku powodów: po pierwsze kapitalna, majówkowa pogoda, po drugie były to derby Dolnego Śląska, a więc mecz o szczególnym znaczeniu dla kibicow Śląska, po trzecie Zagłębie w rundzie wiosennej prezentuje świetną formę i pretenduje do miana "Rycerzy wiosny", po czwarte do końca rozgrywek zostały trzy kolejki, a Śląsk ciągle walczył o tytuł, po piąte po raz drugi kibice z MSPDiON wybrali się na mecz razem z kibicami ze stowarzyszenia "Banda Milicz", co oznaczało, że mecz tak na prawdę rozpoczął się już na dworcu PKS w Miliczu. Atmosferę podgrzał również fakt, że dopiero na kilka dni przed meczem wyjaśniło się na którym stadionie się odbędzie - ostatecznie odbył się na Pilczycach.
Z Milicza wyjechaliśmy ok. 12:30. Po drodze przygotowywaliśmy się do meczu poprzez "nakręcanie" dopingu, dzięki czemu droga minęła niepostrzeżenie szybko - wśród kibiców z MSPDiON prym jak zwykle wiódł "Duży Ed".
Na miejsce dotarliśmy bez najmiejszych przeszkód - pojawiły się one za to w najmniej oczekiwanym momencie, tzn. przy wejściu na stadion. Okazało się, że osobom, które powinny zapewnić bezpieczeństwo i usprawnić ruch przy bramkach wejściowych, brak jest kompetencji do przekręcenia kluczyka w bramie przeznaczonej do wejścia osób niepełnosprawnych, w tym osób na wózkach inwalidzkich. Nasi niepełnosprawni wykazali się jednak niezłomnością i hartem ducha - mimo trudności przeszli przez kołowrotki. Osoba z odpowiednimi kompetencjami znalazła się po kilkunastu minutach, gdy byliśmy już po drugiej stronie :-) Miejsca na sektorze zajęliśmy równo z pierwszym gwizdkiem sędziego.
Tym razem stadion zapełniony był mniej więcej w połowie - ok. 20 tys. kibiców. Mimo niepewności co do lokalizacji meczu, kibice z "Wielkiego Śląska" przygotowali oprawę, m.in. zielono-biało-czerwoną kartoniadę.
Sam mecz przyniósł wiele emocji, bo rozpoczął się bramką dla Śląska. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego lubiński obrońca wpakował piłkę do siatki własnej bramki. Pierwsza połowa skończyła się podobnie jak zaczęła - tym razem, po składnej akcji zespołowej, bramkarza przyjezdnych pokonał Mateusz Cetnarski.
W drugiej połowie mecz się wyrównał, a po zdobyciu kontaktowego gola goście przejęli nawet inicjatywę. Na szczęście Śląsk utrzymał prowadzenie do końca i objął fotel lidera. Wprawdzie tylko na kilka godzin, bo Legia zremisowała z Jagiellonią, ale kilka dni później przegrała z zaprzyjaźnioną z nami Lechią Gdańsk, co przy zwycięstwie Śląska oznaczało pierwsze miejsce w lidze na kolejkę przed końcem rozgrywek. Ostatecznie, jak wszyscy wiemy, Śląsk wykorzystał nadarzającą się okazję - w ostatniej kolejce pokonał Wisłę w Krakowie i został po raz drugi w swojej historii Mistrzem Polski.
W drugiej połowie mecz się wyrównał, a po zdobyciu bramki kontaktowej przez lubinian goście przejęli nawet inicjatywę. Śląskowi udało się jednak utrzymać prowdzenie do końca spotkania. Oznaczało to objęcie fotela lidera polskiej ekstraklasy, wprawdzie zaledwie na kilka godzin, bo Legia zremisowała z Jagiellonią, jednak odrobienie dwóch punktów straty stawiało Śląsk w dobrej sytuacji przed finiszem rozgrywek.
Do Milicza wracaliśmy w świetnych nastrojach z nadzieją, że:
Mistrzostwa Polski nadszedł czas, ten piękny czas !!!
Więc Śląsku prowadź nas !!!
Tydzień później mistrzostwo Polski stało się faktem. Śląsk, po zwycięstwie z Jagiellonią i przegranej Legii Warszawa z Lechią Gdańsk wyszedł na prowadzenie ekstraklasy. W ostatniej kolejce wykorzystał swoją szansę i po pokonaniu Wisły w Krakowie zdobył, po raz drugi w swojej historii, Mistrzostwo Polski !!!
o meczu na stronie "Wielkiego Śląska"