Śląsk & Lechia
najdłuższa przyjaźń w Polsce, najlepsza na świecie
Tegoroczny sezon piłkarskiej ekstraklasy, na skutek reorganizacji rozgrywek, toczy się w szybkim tempie, toteż nic dziwnego, że zanim się obejrzeliśmy nadeszła 30 kolejka. Nie było rady, należało się zmobilizować, bo runda wiosenna przebiegłaby bez naszego udziału. Tymczasem Śląsk, pozbawiony naszego wsparcia, najwyraźniej sobie nie radził. Po serii remisów i zaledwie jednym, tegorocznym zwycięstwie wrocławianie nie zdołali przebić się do czołowej ósemki ligi, tracąc tym samym szanse na europejskie puchary w tym sezonie.
Mimo kiepskich wyników Śląska, w szeregach FC MSPDiON pełna mobilizacja. Tęsknota i głód boiskowych emocji wyraża liczba niepełnosprawnych fanów z Milicza, którzy udali się na mecz z gdańską Lechią w sobotę, 12 kwietnia, a wyniosła ona – 40, w tym debiutanci: Kasia, Emilia, Karol, Patryk.
Jest to rekord, jeśli chodzi o frekwencję w naszym wykonaniu. Wprawdzie zdarzało nam się wcześniej brać udział w wyjazdach z podobną liczbą osób, lecz byliśmy wówczas zaledwie częścią tejże grupy. Tym razem sami zapełniliśmy trzy stowarzyszeniowe busy.
Zresztą tego dnia kibiców z Milicza na Stadionie Miejskim było dużo więcej, co dało się odczuć już w drodze, kiedy mijaliśmy osobówki oraz autokary z tablicami DMI. Dla części członków z FC MSPDiON miłą niespodzianką było spotkanie z dobrze znanym w Miliczu fanem Lechii Gdańsk, Felkiem, który służył pomocą podczas zbiórki niepełnosprawnych kibiców.
Podsumowując wyjazd można uznać, że nasze wsparcie okazało się skuteczne, bo Śląsk wygrał 1:0 po bramce, niezawodnego w tym sezonie snajpera Marco Paixao. Ku zaskoczeniu niektórych, po strzelonej bramce kibice zareagowali głośnym: LECHIA GDAŃSK!!! Atmosfera trybun była bardzo gorąca, rozbrzmiewały na nich pieśni chwalące Śląsk i Lechię, a na płotach zawisły flagi obydwu klubów oraz zaprzyjaźnionych kibiców Wisły Kraków. Zgoda kibiców Śląska i Lechii trwa nieprzerwanie od 1977 roku i uznawana jest za najdłuższą kibicowską zgodę w Polsce, a najlepszą na świecie. Kibice Śląska, Wisły oraz Lechii określani są mianem TKWM, tzn. Trzej Królowie Wielkich Miast.
Po zakończonym pojedynku piłkarze Śląska i Lechii podeszli wspólnie do kibiców i podziękowali za wspaniały doping. Odśpiewano standardowe: Śląsk i Lechia, po czym kibice udali się na dalszą integrację i umacnianie zgody.
Ekipa FC MSPDiON na parkingu długo prowadziła rozmowy z fanami gdańskiej Lechii. Paradoksalnie to oni mieli więcej powodów do satysfakcji, bowiem okazało się, że w innych meczach padły korzystne wyniki i gdańszczanie zajęli ósme miejsce, kwalifikując się tym samym do tzw. grupy mistrzowskiej. Zwycięstwo Śląska było pyrrusowe, ponieważ w drugiej rundzie rozgrywek zagra w strefie spadkowej, a sobotnie zwycięstwo miało wagę zaledwie jednego punktu. Pozostała walka o utrzymanie w lidze, ale cóż .... Nie zawsze się wygrywa, a prawdziwych fanów poznaje się właśnie w trudnych momentach. A skoro za takich się uważamy, więc do zobaczenia wkrótce :-)