W Dolinie Baryczy jest co zwiedzać. Tym razem wybraliśmy się w okolice Postolina.
Wizytówką Postolina jest piękny park założony w 1860 roku przez hrabiego Heinricha von Salicha, ówczesnego właściciela wioski, dendrologa i wielkiego miłośnika lasu.
Po latach dewastacji park ostatnio odzyskuje urok. Przygotowywane są solidne ścieżki, dostępne również dla osób niepełnosprawnych, są estetyczne bramy opatrzone tablicami informacyjnymi dotyczącymi historii i teraźniejszości, jest też tajemnicze solidnie okratowane wejście do piwnic. No i te drzewa, które znają niejedną historię. Warto dodać, że w postolińskim parku naukowcy doliczyli się ok. stu gatunków i odmian drzew i krzewów. Mimo usilnych prób, nie wszystkie udało nam się rozpoznać.
W centrum parku znajdują się ruiny dworu zburzonego w 1945 roku. Park jest początkiem Ścieżki Przyrodniczej Postolin – Wzgórze Joanny – Postolin. Z parku udaliśmy się nad pobliski stawik, przy którym znajdują się pozostałości dawnego młyna wodnego napędzanego strumykiem wypływającym ze Wzgórza Joanny.
Następnie odwiedziliśmy bardzo tajemnicze miejsce. Tuż za Kozubami znajduje się głaz narzutowy sztucznie przeniesiony i podmurowany. Ów głaz to hołd, jaki hrabia von Salich złożył swojemu leśniczemu, który zginął w czasie I Wojny Światowej.
Naszą historyczno-przyrodniczą przechadzkę zakończyliśmy ogniskiem nad urokliwym stawikiem leśnym.